FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Wyrocznia Strona Główna
->
Twórczość
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Wyrocznia przemawia
----------------
Administracja
Ogłoszenia
Konkursy
Okolica
----------------
Jasło
Skołyszyn
Gostynin
Palcem po mapie
Wszelaka rozrywka
----------------
Sport
Muzyka
Humor
Gry
Film
Książka
Hobby
Tematy tabu/zakazane
----------------
Polityka
Religia
Subkultury
Kącik filozoficzny
----------------
Z wnętrza duszy
Pomieszanie zmysłów
Z życia wzięte w śmierć wepchnięte
----------------
Miszmasz
Ciekawe strony
Społeczeństwo
Twórczość
Przyjaciele Wyroczni
----------------
Zaprzyjaźnione fora
Zaprzyjaźnione strony www
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Kubik
Wysłany: Śro 19:38, 28 Cze 2006
Temat postu: ...poloneza czas zacząć...
„ czas zapomnieć ”
płonący wzrok opadł na kartkę papieru:
spaliłem myśli i spopieliłem słowa.
czuję się szczęśliwy,
bo w niepamięć odchodzi przeszłość
i jej bolesne przejawy.
liczę dni; dopiero dwa.
czas zapomnieć co to ból.
czas uśmiechnąć się
do gorszącej twarzy.
lepiej udusić się
dymem zapomnianej przeszłości,
niż patrzeć jak płonie
i drąży mi w sercu dziurę.
przeklęty ból jeszcze powróci,
ale może będzie słabszy
i nie dokona już takiego spustoszenia.
pragnę zapomnieć i leczyć się miłością.
************
„ wielki bezsens ”
wiele prostych rzeczy udało mi się zniszczyć
przez usilne komplikowanie rzeczywistości.
dwie noce pracowałem nad książką.
nie ostała się ani jedna cała strona:
tylko świstki papieru, poszarzałe fiszki;
wszystkie walające się luźno po podłodze.
liczę godziny - ile czasu zostało?
gdy szukam odpowiedzi jestem zdolny do wszystkiego.
gdzie będę i jak?
prostota jest słowem, którego nie rozumiem.
brak pojęcia - brak szacunku.
czy mogę jeszcze uśmiechać się widząc zwykłe ulice?
czy mogę być szczęśliwym patrząc na księżyc w pełni?
dla mnie świat się skończy jeśli nie odkryję sensu
i nie odpowiem sobie na pytanie: po co tu jestem?
w końcu bezsens sam w sobie staje się bezsensem.
************
„ żegnaj ”
pod pierwszą gwiazdą, w bezszelestną noc
przy akompaniamencie całkowitej ciszy i spokoju,
odwróciłeś się plecami i rzekłeś - do widzenia.
wtedy gdy ciało i dusza powinny być szczęśliwe -
ty płakałeś.
bezwolnie oddałeś się w zimne dłonie swego przeznaczenia.
tak wieloma ścieżkami chodziłeś;
tak wiele pieśni znałeś;
i cóż teraz zostało jeśli nie smutek i pytanie: czemu?
krypta już na zawsze będzie pusta.
ból i złość mieszają się w jedną lepką ciecz,
która goryczą swą potrafi zatruć największe szczęście.
spoglądam na zwierciadło, ale po drugiej stronie nie ma już nic
wartego więcej aniżeli głuche klaśnięcie w dłonie.
poddałeś się wtedy, gdy cię potrzebuję;
droga znów jest ciemna,
a przewodnika po tej niezmierzonej krainie
zabrakło po kres czasu.
czas nie zgoi ran.
one wciąż będą ropieć,
gdyż wspomnienie pokrewnej duszy
pozostanie na wieki.
nie wiem co mam teraz czynić.
czuję się oszukany -
przez ciebie.
i chociaż nasze twarze nigdy się nie spotkały
w jednej nie zakłóconej bólem przestrzeni,
to i tak myślę, że mogę cię nazwać moim druhem.
spotkamy się kiedyś i wtedy wreszcie uściśniemy sobie dłoń.
i tak jak powiedziałeś -
wszystko przeminie i nie pozostawi po sobie śladu,
jak łzy w ulewnym deszczu.
***********
„ deja vu ”
by cię zdobyć - o rozkoszo nocy -
posunę się do zdrady, fałszu, kłamstwa i mordu.
wybacz, ale nie potrafię żyć nie myśląc o twym ciele.
delikatna skóra i gorący dotyk sprawiają,
że odlatuję w najdalsze zakątki mego jestestwa.
nie przerywaj - dokończmy co rozpoczęte.
nie godzi się niweczyć szansy jednej na milion.
jeśli potrafisz, skorzystaj z niej.
a ja będę stał obok i przyglądał się chciwie.
przysiągłbym, że już to kiedyś widziałem.
ale gdzie i kiedy?
*************
„ ekstaza ”
twarzą w twarz
zawinięci w szkarłatne płótno
pociekły łzy
wiem, że jestem tutaj tylko po to
byś mogła poczuć co to zabawa
nadchodzi noc
czas bym zamknął oczy
i bez zająknięcia poddał się twej tyranii
jestem giermkiem
jestem pachołkiem
taki mój los
nie wolno mi narzekać
czekam na dzień
kiedy powiesz, że mam wolne
pójdę w świat
i zapomnę o krzywdach
jakich doświadczyły moje ciało i dusza
zapomnę o twym istnieniu
byś przepadła na wieki
w odmętach mojej świadomości
jednak teraz
nadal jestem tutaj - w twej sypialni
i wciąż muszę pokornie znosić
uderzenia ostrym pejczem
żar stopionego wosku
i słowa uwłaczające mej godności
na twe żądanie
staję się psem
muchą
krzesłem
czymkolwiek sobie zamarzysz
królowo nocy
nikomu innemu tak jak tobie
nie należy się ten tytuł
tylko ty wiesz jak zniszczyć i pogrążyć
czerpiąc z tego przyjemność
równą najgorętszym doznaniom
pragnienie żądzy
jest w tobie tak silne,
że nie zauważasz
mojego człowieczeństwa
ukrytego pod maską niewolnika
daruj mi choćby jedną minutę prawdy
bym znów przypomniał sobie
jak naprawdę mam na imię
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by
JR9
for
stylerbb.net
Regulamin