FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Wyrocznia Strona Główna
->
Religia
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Wyrocznia przemawia
----------------
Administracja
Ogłoszenia
Konkursy
Okolica
----------------
Jasło
Skołyszyn
Gostynin
Palcem po mapie
Wszelaka rozrywka
----------------
Sport
Muzyka
Humor
Gry
Film
Książka
Hobby
Tematy tabu/zakazane
----------------
Polityka
Religia
Subkultury
Kącik filozoficzny
----------------
Z wnętrza duszy
Pomieszanie zmysłów
Z życia wzięte w śmierć wepchnięte
----------------
Miszmasz
Ciekawe strony
Społeczeństwo
Twórczość
Przyjaciele Wyroczni
----------------
Zaprzyjaźnione fora
Zaprzyjaźnione strony www
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
antykler
Wysłany: Nie 13:26, 11 Lut 2007
Temat postu:
ja do koscioła nie chodzę bo nie odczuwam takiej potrzeby. nie wierze w ten cały cyrk, smieszy mnie to a czasami wkrecz wzbudza we mnie agresję. poprawny ksiądz pedofil, jego owieczki-alkoholicy którzy po wyjsciu z budynku który zwą domem boga idą sie najebać wracają do domu i biją swoje żony, ale wszystko jest ok bo sa co niedziele w kosciele i pokazajuą się zdobrej strony.
najwyzsza pora otworzyć oczy i zobaczyć, ze na tym całym kosciele i katolicyźmie ktoś robi kasę i robił ją od zawsze !
Kubik
Wysłany: Pią 23:49, 24 Lis 2006
Temat postu:
Mnie w KAŻDEJ religii denerwuje wszystko. Dosłownie. Najbardziej to, że religia jest formą otumanienia i trzymania na łańcuchu nieświadomych własnej wartości ludzi. Nie przypadkiem władzę w wielu kulturach sprawowali kapłani. Do dziś jest tak, że chociażby papież coś pierdnie swoim szwabskim ryjem, a już robi się gorąco.
Odrębnym tematem jest wiara. To coś głębokiego, duchowego, nie zinstytucjonalizowanego. Coś, co rodzi się, rozwija i czasem umiera w każdym z nas. Coś nieokreślonego. Nad tym nie ma sensu deliberować.
Quvill (tomek)
Wysłany: Sob 15:42, 11 Lis 2006
Temat postu:
etyka, psychologia w szkolach ....nie religia ...a jak juz to "Religie" (teologia?) - przedmiot gdzie ludzie uczyli by sie o roznych religiach swiata a nie tylko o jednej "własciwej" - państwowej.
Net
Wysłany: Śro 20:24, 14 Cze 2006
Temat postu:
Cytat:
Sami dobrze wiemy że nie wszystkie rodziny za pioretytet biorą sobie dobro.
I taki człowiek wywodzący się ze "złej" rodziny potrzebował by właśnie kapłana z którym mógł by porozmawiać, a nie takiego który go oleje, bo on ma swoje do zrobienia i nic nad to.
Nic na siłę. Jek zaczniesz takiemu wibijać regułki na siłę, to nic dobrego z tego raczej nie wyjdzie. Musi sam zrozumieć że wkroczył na złą drogę i zdecydować czy hce z niej zejść...
KrzYh777
Wysłany: Śro 0:59, 14 Cze 2006
Temat postu:
Najmniejszą i najważniejszą jrdnostką społeczną jest rodzina i to ona powinna ukierunkowywać młodego człowieka w kierunku dobra i zła. Sami dobrze wiemy że nie wszystkie rodziny za pioretytet biorą sobie dobro. Kto więc ma w takim przypadku powinien się zająć takim wychowaniem jak nie szkoła a jak się by tym zajeła kiedy by nie maiała odpowiedniego narzędzia jakim jest lekcja religi? Nie można tego przecież zostawić kolegom z podwórka. Wiem że większość zajęć na religi jest zbędna.
Co do tych przykazań to się troszeczke zapędziłem. Sory.
Net
Wysłany: Śro 0:35, 14 Cze 2006
Temat postu:
Cytat:
W takim bądz razie studia teologiczne też są niepotrzebne bo tam wiary się nieuczy. Oto Ci chodzi??
Da
Cytat:
Czy przykazania Boże są wiarą czy listą kturej tzreba się nauczyć?
Tak. Przykazania Boże są wiarą. Co ci po liście której się wyqjesz na pamięć. Skoro nie będziesz wierzł w jej treść? Niby jest napisane "Nie kradnij", ale i tak kradniesz. Uwież, znaczna większość morderców, złodzieji itp. zna dekalog...
Ale nie o to chodzi że ludzie go nie przestrzegają, znając go. Ale że ludzie potrafią go przestrzebgać, nie znając. Nie podam żadnego konkretnego przykładu, ale chyba nie trudno sobie wyobrazić człowieka nie znającego tych dziesięciu regułek, a wachającego się zabić innego człowieka. Poniekąd z powodu wartości wpojonych przez społeczeństwo, a poniekąd dzięki własnej wyobraźni...
Cytat:
Jakich mieliśmy pzpierzy, jakie mamy święta i kiedy, teologia ogulnie biorąc w bardzo okrojonym zakresie.
Teologia? Historia i kabała. Z tego co mi wiadomo, teologia to nauka o Bogu. Istocie/zjawisku które nas stworzyło i poniekąd (mam nadzieję) czuwa nad nami.
Teoretycznie teologia powinna naprowadzić człowieka na właściwą drogę życia, ale teraz teolodzy nie wskazują nam właściwej drogi, tylko konkretną... Unifikacja wartości teologicznych, na logikę, nie może być dobra. Bo przecież jak by nie patzreć, każdu człowiek jest inny. Każdy powinien znaleść swoją własną drogę.
Dla mnie sprowadzenie wiary do wartości elementarnych jest zupełnie wystarczające, żebym wiedział co jest dobrem a co złem. Ja potrafię rozrużniać dobro od zła, i wybrać kirdy powinienem czynić jedni, czy drugie. Ale są jednostki które tego nie potrafią. I im właśnie potrzebni są kapłani, którzy pomogą im uściślić swój pogląd na wiarę. A nie "bizony" które wcisną im 'na odpierdol' parę regułek i zmuszą do napisania jakiejś głupiej pracy...
KrzYh777
Wysłany: Pon 21:09, 12 Cze 2006
Temat postu:
Racja wiary się nie nauczysz ale chodzi mi opoznawanie tajemnic chrześcijaństwa. Czy przykazania Boże są wiarą czy listą kturej tzreba się nauczyć? Jakich mieliśmy pzpierzy, jakie mamy święta i kiedy, teologia ogulnie biorąc w bardzo okrojonym zakresie. W takim bądz razie studia teologiczne też są niepotrzebne bo tam wiary się nieuczy. Oto Ci chodzi??
Net
Wysłany: Pon 21:01, 12 Cze 2006
Temat postu:
A od kiedy wiara jest wiedzą ?? Pzreciez nie uczysz się wierzyć w Boga.
KrzYh777
Wysłany: Pon 20:04, 12 Cze 2006
Temat postu:
Chodze do kościoła lub nie chodze, nie daje na tace, kazania nie słucham ale modle się po swojemu. Ze mszy wynosze jedynie słowo Boże ktzóre przekazuje mi ksiądz czy kto inny pełniący w tym czasie posługe.
Wiara i religia ma być w tobie i tylko w tobie, bo o pobożności nie świadcz chodzenie do kościoła tylko to co masz w środku. Bóg jest wszędzie nawet w lesie. Czasem tam właśnie w spokoju [url]śród natury szybciej nawiążesz kontakt z Nim niż w kościele gdzie co pare sekund ktoś siąka lub kicha, jakieś dziecko płacze ktoś gada.
W szkole powina jednak być chociaż jak czegoś rodzice od małego nie wpoją ci to lekcje katechezy już napewno. Ten przedmiot może tylko poszeżyć twoją wiedze w tym kierunku.
cacek
Wysłany: Pon 16:16, 12 Cze 2006
Temat postu:
yY
schematycznosc
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by
JR9
for
stylerbb.net
Regulamin