Autor |
Wiadomość |
KrzYh777 |
Wysłany: Wto 1:10, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
Ja małego puszczam teraz wolno, niech się pelęta do doli. Mam się męczyć, krempować w nocy kiedy z założenia jest to czas odpoczynku... Jak się będzie chłodniej robiło to może się odzieje żeby cieplej było ale narazie to skwar nawet w nocy. |
|
|
Deyf |
Wysłany: Pon 0:00, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
biorac pod owage ze jest zajebio pogaoda to spie se w bokxerkach, aby malemu niebylo zaciasno i aby go nieprzegrzac:D |
|
|
Kubik |
Wysłany: Pią 7:39, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ja już marzę, żeby się obudzić, wyjść na dwór i rozprostować kości... A nie to co teraz - najwyżej na balkon. |
|
|
Kay |
Wysłany: Czw 19:15, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
Nio Kubik ja Ci chlopie wspolczuje na tym miescie
A na wsi sobie wyjdziesz przed domek i masz ogolnie wszystko w 4 literach
Dobrze zrobiles z ta dzialka ^^ |
|
|
Kubik |
Wysłany: Czw 14:43, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
Teraz gorąco i właśnie na waleta spać najwygodniej. Blokowiska mają to do siebie, że duszno jak skurwysyn nawet w nocy. Trzeba sobie ulżyć . |
|
|
Kay |
Wysłany: Czw 7:38, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
u mnie w domu jest tak goraco ze nie da rady spac w podkoszulku
takze same bokserki
a w lecie to nawet na waleta |
|
|
Net |
Wysłany: Śro 11:18, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ha! Też ubie mrozy :p
Na początku stycznia tego roku bywało że latałem w podkoszulku wydobyć trochę węgla z pod lodowca na podwurku. I nie to że hojraczyłem a potem zapalenie płuc. Chory to ja jestem teraz, w upał. Wiecznie zakatarzony i ociężały :p
Ale jak śpię to nie ma bata, musi być ciepełko ;] |
|
|
Cursed |
Wysłany: Śro 8:07, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ja kimam w samych bokserkach. ale teraz jest tak gorąco
ze nawet i je zdejmuje. W zimie czasem jak zapomne zamknąc
okna to budze sie z temperaturą w pokoju 10' . Ale da sie wytrzymac,
trochke sie zahartowałem i teraz mam spokój z lekarzem ^^ |
|
|
ironia |
Wysłany: Śro 5:11, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
Hehe u nas jak ostatnio nie było prądu przez 2 dni a jak prądu to i wody a ni ogrzewania to spaliśmy w skarpetkach długich spodenkach i bluzie plus termofor 2 pierzyny i jeszcze rekawiczki Straaszna była zima a rano i tak sie nago budziłam Widac ubie mrozy |
|
|
Net |
Wysłany: Wto 22:49, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ło! Zima to u mnie taka specyficzna pora, że potrafię mieć w pokoju temperaturę bliską temperaturze krzepnięcia wody. A jeszcze biorąc pod uwagę "srogość" ostatniej zimy, bywało ciekawie :p Np. Spałem w dresie :3 |
|
|